Wasze inspiracje

oszek

Jw.

Macie osobę, która jest waszym wyznacznikiem trendów? A może bardzo podoba wam się styl którejś z gwiazd, ale nie macie odwagi wrzucić jej pomysłów do swojej garderoby?

hayley.

lubię styl wielu gwiazd, ale żeby jakoś szczególnie go kopiować to niekoniecznie. podoba mi się styl Hayley (zazwyczaj), Kristen... cenię też Coco Chanel i Audrey Hepburn. obie z nich tyle zrobiły dla mody i dla kobiet. zazwyczaj jednak noszę rzeczy wygodne i takie w których czuję się dobrze Smile

.

oszek

Ja bardzo lubię styl Hayley, ale momentami przesadza. Poza tym ostatnio nosi same strasznie drogie ciuchy, które nie wyglądają na swoją cenę.
Po ponownym zakochaniu się w Ellie Goulding zaczęłam przeglądać jej zdjęcia i muszę powiedzieć, że bardzo podoba mi się jej wyczucie, dodatki, a szczególnie swetry i buty. Najlepsza stylizacja Ellie na dzień dzisiejszy: [link widoczny dla zalogowanych]
Poza tym Kristen Stewart, luzacki i brudny styl na "hobo", który niezwykle mi odpowiada, bo jest wygodny, ale spojrzenia koleżanek ze szkoły wyperswadowały mi pomysł wprowadzenia większej ilości tego typu ciuchów do mojej szafy.

dampier

Na pewno głównym inpiratorem moje mody jest Hayley, choć nie 'kopjuje' jej stylu to na pewno się nim inspiruję. Na drugim miejscu inspiracji jest na pewno Jess Origliasso choć przestałam już od dłuższego czasu słuchać the veronicas to i tak uważam, że Jess się znakomicie ubiera i potrafi zrobić coś z niczego przy kupowaniu w tanich sklepach. Ale też potrafi dobrze dobrać drogie ciuchy. Wydaje mi się, że to tyle. Staram się tworzyć własny styl z połączenia tych dwóch dziewczyn oraz mojej wyobraźni. Co do tego stroju Ellie to osobiście raczej bym się tak nie ubrała ale na niej leży to świetnie ! Choć te spodenki ma bardzo ciekawe Wink

oszek

Ellie bardzo często chadza w takich krótkich spodenkach, a że ma świetne nogi, to całość prezentuje się niezwykle zgrabnie. I jeśli do tej pory uważałam, że panterka jest tandetna, to chyba dojrzałam do jej noszenia, bo teraz widzę oczami wyobraźni z jakimi moimi elementami garderoby mogłabym ją nosić Wink

hayley.

mi się nie podoba to ubranie które ma na sobie na zdjęciu. tandetne mi się wydaje, niemniej ogólnie lubię jej styl. czasami tylko wkurza mnie fryzura i miny jakie strzela kiedy śpiewa xd.

dampier

nie wiem, nie wiem nie widziałąm jej nóg w pełniej okazałości Wink

hehe, jak taka jedna osoba, może zmeinić wszystko ale to jest fajne chociaż odkrywa sie nowe rzeczy. Ale ja na przykład siebie nie widze w panterce, chyba nie pasuje do mojego stylu ale moja koleżanka na punkcie panterki ma fioła i u niej fajnie to wygląda. Z tego wynika iż musisz iść na panterkowe zakupy Very Happy

hayley.

moja koleżanka też lubi takie zwierzęce wzory i pasują do niej. rozwala mnie jak blondynka ubierze się za ciemno, albo brunetka w jaskrawe kolory. śmiesznie to wygląda, widać wtedy tylko głowę ;p.

dampier

Raczej chyba to zależy jaka jest ta blondynka do niektórych to pasuje a do niekótrych masz racje wygladaja smiesznie. hahaha, boze teraz przypomniały mi sie moje zdjęcia z dzieciśnstwa ja mam ciemne włosy a babcia gdy byłam mała to ubierała mnie w jaskrawe kolory i teraz jak oglądam moje zdjęcia to wyglądałąm naprawde strasznie i jak mówisz widać tylko głowę, może dla tego też ubieram się teraz na ciemne stonowane kolory Very Happy

hayley.

bo wszystko trzeba dobrać do siebie. kolor włosów musi pasować do kolorów ciuchów i tak dalej. wiadomo, godziny przed lustrem to przesada, ale spojrzenie trzeźwym wzrokiem przez kilka minut wystarczy żeby błazna z siebie nie zrobić Wink

.

oszek