serce.

stołówkowywładca

Może nie jest mi niezbędna, ale miło byłoby wiedzieć ;D
Z drugiej strony cieszę się że nie spędzam z nim każdej przerwy. Przy nim nie potrafię się skupić. No i nie mam zamiaru się śpieszyć. Dzięki niemu mam ochotę chodzić do szkoły, nie chcę tego zepsuć.

19milo93

Skoro tak uważasz Wink

Jednak pisałaś, że chodzi on do 3 klasy. Miesiące lecą i nawet nie będziesz wiedziała kiedy koniec roku szkolnego Cię zastanie Wink

Warto ustabilizować znajomość tak, żeby kontakt się nie urwał, bo chyba nie traktujesz go tylko jako zwyczajne zauroczenie? Wink

PS: Tylko nie myślcie, że mam coś przeciwko zwyczajnemu przebywaniu ze sobą Wink

Sam chodzę do szkoły po to żeby na przerwie móc spotkać pewną nieznajomą Wink

W życiu nie miałbym odwagi z nią porozmawiać, ale lubię codziennie ją zobaczyć Wink

stołówkowywładca

To mnie pocieszyłeś Milo ;D Już się obawiam końca roku. Nie wyobrażam sobie tego.
Ale nie chcę naciskać, tym bardziej że mieszka on dość daleko.
Nie pomaga mi fakt że mieszka w sąsiednim mieście. Gdy wychodzę z jego kumplami on nie idzie, bo nie ma sensu by jechał godzinę by się spotkać.

19milo93

Heh

W moim przypadku to ja jestem ten dojeżdżający Wink

Uwierz mi, że nie jest to wielka przeszkoda, aby spotkać się ze znajomymi Wink

Musisz jednak wziąć pod uwagę, że będzie wolał spotykać się ze swoim towarzystwem, w swoim mieście Wink

Nie bój się raz, drugi wpaść do niego, choćby przypadkowo pod pretekstem kupienia czegoś/zobaczenia/spotkania kogoś innego Wink

Takie przyjacielskie, nieplanowane spotkanie zawsze wychodzi najlepiej Wink

stołówkowywładca

Raz go widziałam po za szkołą. W supermarkecie. Rodzice mi nawet porozmawiać nie dali -.- I nie boję się, wręcz przeciwnie staram się jak najczęściej tam przebywać. Oczywiście nie mogę przesadzać ;D

hayley.

jak na razie nie czuć żadnego narzucania się z twojej strony. szkoda, że on mieszka w innym mieście, ale jak mówi milo, to nie jest taka wielka przeszkoda. fajnie, że masz powód by chodzić do szkoły, ja w tamtym roku też miałam. ta pierwsza gimnazjum wpływa na ludzi miłośnie xDD. potem już bywa z tym różnie...

Cherry.

No to ja się dołączam do grona ludzi 'mających powód by chodzić do szkoły'. Tyle, że ja chyba jestem w lepszej sytuacji. Muzyka zbliża i to strasznie XD

stołówkowywładca

Dlaczego, Cherry ? ;D
Ja muszę się z nim wymienić gg, mam wszystkich jego kumpli, tylko nie jego ;/

Cherry.

Bo jest z mojej klasy, razem chodzimy na koncerty i ogólnie powiedział mi już, że jestem najfajniejszą dziewczyną z klasy. Może dlatego, że jako jedyna nic do niego nie mam i nie jest dla mnie dziwny.

stołówkowywładca

To powodzenia Wink

Cherry.

Dziękuje XD Tobie również życzę powodzenia.